czwartek, 28 sierpnia 2014

Lepszego snu nie mogłam sobie wymarzyć :')

Dziś śniło mi się coś pięknego... sami przeczytajcie:
Pewnego dnia okazało się że mam coś z ręką, zaczęła mi jakby odpadać no i lekarze powiedzieli żebym nie cierpiała to po prostu odetną mi ją. Od cieli mi rękę a lekarz powiedział że przez to będę śpiąca i cały czas będzie mię coś bolało :/ no ale po 2 dniach mnie wypisali ze szpitala i leżałam w domu. Moja mama  oglądałam telewizję a dokładnie "Rozmowy w toku" na końcu programu pokazali komunikat a brzmiał on tak: W następnym programie pokażemy dzieci które są chore i nie będą mogli spełnić swojego marzenia... a na dolnym pasku pisało: "Zgłoszenia przyjmujemy do 2 września skontaktuj się z nami przez stronę internetową Www.Rozmowy.w.toku/zgłoszenia.pl" moja mama oczywiście szybko wzięła laptopa i mnie zgłosiła, ja cały czas leżałam w łóżku patrzałam na plakaty Dawida i słuchałam jego piosenek. Mama przybiegła do mojego pokoju i powiedziała że już dziś musimy jechać do Warszawy bo będziemy strasznie długo jechać, ja jeszcze nie do końca wiedząc dlaczego jedziemy do Warszawy ale no wstałam z trudnością z łóżka i poszłam się ogarnąć a moja mama mnie pakowała. Następnego dnia byliśmy już w Warszawie, troszkę ją pozwiedzaliśmy i poszliśmy pod studio Rozmów w toku weszliśmy do środka dałam jakiś papier ochroniarzowi i razem z nim poszliśmy do 'garderoby' tam panie mnie malowały ubierały poprawiały aż w końcu nadszedł czas na moje wejście, weszłam już do tej sali usiadłam na kanapie i rozmawiałam z prowadzącą z temat Dawida, ta pani spytała się mnie jakie jest moje największe marzenia związane z Dawidem ja odpowiedziałam że chcę go tylko przytulić jak najmocniej. Troszkę jeszcze z nią pogadałam a pod koniec pokazała mi filmik w którym Dawid powiedział to: Siemka Bogna, wiem że jesteś jedną z moich fanek dlatego chcę się z tobą spotkać, dziś nie mogłem przyjść do studia bo mam koncert ale za to jutro o 10 przyjadę po Ciebie razem z moim busem i zabierzemy Cię na tydzień. Co się w tym tygodniu będzie działo to niespodzianka! ale pamiętaj weź coś co chcesz żebym Ci podpisał, weź też ubrania i leki. pozdrawiam i do jutra :) Jak tego posłuchałam to się rozpłakałam. Program się skończył a ja z moja mamą jechaliśmy do domu, jak przyjechaliśmy od razu poszłam spać. Następnego dnia jak się obudziłam zaczęłam dopiero sobie uświadamiać że zaraz zobaczę Dawida, przytulę i powiem dziękuję, była godzina 9.58 siedziałam na tarasie i czekałam aż przyjadą nagle słyszę że jadą pobiegłam do domu zaczęłam się drzeć i rzucać na podłogę. Wyszłam z moja mamą na taras i czekaliśmy aż wszyscy wyjdą z busa, wyszli wszyscy oprócz Dawida zdziwiłam się dlaczego nie wyszedł spytałam się Igora dlaczego Dawid nie wyszedł a on mi odpowiedział że Dawid śpi i nie chciał go budzić, moja mama się spytała czy chcą kawę, herbatę wszyscy byli wykończeni podróżą i poprosili o kawę, moja mama poszła zrobić kawy a ja siedziałam z nimi na tarasie cały czas patrząc się na busa, moja mama przyszłą z kawami siedzieliśmy i gadaliśmy z nimi o Dawidzie i o mnie aż nagle wyczekiwany królewicz Dawid się obudził i wyszedł jeszcze zaspany nie wiedząc gdzie jest, ja się patrzałam na niego płacząc. W końcu Dawid uświadomił sobie gdzie jest, ja do niego podleciałam i szybko się w niego wtuliłam Dawid mnie też przytulił i wsiedliśmy do busa bo mi było zimno po chwili wszyscy zaczęli wsiadać do busa moja mama dała torbę z ubraniami, płytami itd ja wsadziłam tą torbę a moja mama powiedziała do Dawida na ucho 'Dawid proszę uważaj na nią' i dała mu kartkę z godzinami kiedy mam wziąć leki. Pożegnałam się z mamą i wsiadłam razem z Dawidem do busa. Siedzieliśmy z Dawidem razem na samym końcu gadałam z nim nagrywała pozdrowienia, robiłam sobie z nim zdjęcia, brałam autografy i przez cały czas płakałam, dopiero po 2 godzinach jazdy przestałam płakać. Już jak skończyliśmy robić te wszystkie rzeczy zaczęła mnie strasznie boleć głowa powiedziałam to Dawidowi a Dawid spojrzał na kartkę którą dała mu moja mama i przeczytał że jak będzie mnie boleć głowa ma mi dać tabletkę w różowo-białym opakowaniu, Dawid wyją woreczek z lekarstwami i dał mi tabletkę jak ją wzięłam to Dawid do mnie powiedział żebym się do niego przytuliła i spróbowała zasnąć, zgodziłam się i to zrobiłam po chwili zasnęłam. Po godzinę może 2 spania obudziłam się i akurat staliśmy na stacji paliw spytałam się Dawida czy mogę iść się załatwić, zgodził się ale spytał czy dam radę dojść odpowiedziałam że chyba nie dam rady, Dawid się chwilę zamyślił poszedł na początek busa otworzył lekko okno a przed busem stały kwiatonators powiedział do nich: Słuchajcie pomożecie Bognie dojść do łazienki? wszystkie się zgodziły, Dawid podszedł do mnie pomógł wstać i powiedział że przed busem stoją twoje siostry które Ci pomogą dojść do łazienki.Wstałam, Dawid otworzył drzwi i pomógł mi zejść oczywiście wszystkie zaczęły piszczeć a Dawid powiedział żeby nie piszczały bo mnie boli głowa od razu wszystkie ucichły, 2 dziewczyny pomogły mi dojść i zaprowadziły mnie do samej łazienki, z powrotem też pomogły mi dojść do busa usiadłam koło busa i z nimi pogadałam a Dawid z resztą grał w tak zwane 'łapki', po 10 minutach wyszedł z busa Dawid i powiedział żebym już wsiadała, pożegnałam się z dziewczynami i wsiadłam do busa. Usiadłam koło Dawida i się do niego przytuliłam, od razu zasnęłam. Godzinę później dojechaliśmy do Warszawy gdzie czekała na nas Janja, Dawid mnie obudził i powiedział że teraz pójdę z Janją na zakupy a on pojedzie do swojego domu się przebrać umyć i coś zjeść a później Janja mnie zaprowadzi do Saszan z którą pozwiedzam Warszawę i będę u niej nocowała, wyszłam przed busa i zobaczyłam Janje. Pożegnałam się z Dawidem i poszłam z Janją na zakupy, po 4 godzinach chodzenia po sklepach poszliśmy do Saszan a z Saszan poszłam na miasto coś zjeść, chodziliśmy z Saszan bardzo długo. O 23 byliśmy w domu chwile jeszcze pogadałam z Saszan i poszłam spać. Dalszą część napisze jutro bo mnie już palce bolą :/  


poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Siemanko :) Dziś nic takiego ważnego się nie stało dzień był normalny ale za to przed chwilą przeczytałam rzecz przez którą się ja sama popłakałam czyli post jednej dziewczyny o Dawidzie i o nas Kwiatonators: (CZYTAJĄC TO WŁĄCZ TĄ PIOSENKĘ https://www.youtube.com/watch?v=tXrh8dDFhA4)
JEST ROK 2040 PEWNEGO DNIA SIEDZISZ PRZED TELEWIZOREM OGLĄDAJĄC WIADOMOŚCI I NAGLE SŁYSZYSZ ...
ZE MÓWIĄ COŚ O DAWIDZIE KWIATKOWSKIM KOJARZĄC TO NAZWISKO SŁUCHASZ DALEJ .POKAZUJĄ JEGO ZDJĘCIE Z MŁODOŚCI .POWIEDZIELI ,,TO TEN CZŁOWIEK Z MILIONAMI FANEK NIE ŻYJE '' ZACZĘŁAŚ PŁAKAĆ PRZYPOMNIAŁO CI SIĘ KTO TO JEST ILE DLA CIEBIE ZNACZYŁ .DZIECI PRZYTULAJĄ POCIESZAJĄ LECZ TY NIE REAGUJESZ ...
SŁUCHASZ DALEJ ...
POKAZALI FILMIK Z KONCERTÓW ZACZĘŁAŚ BARDZIEJ PŁAKAĆ DZIECI NIC NIE ROZUMIEJĄ I NAGLE USŁYSZAŁAŚ ,, DAWIDA POTRĄCIŁ AUTOBUS '' WIEDZIAŁAŚ , ŻE JUŻ NIC NIE BĘDZIE TAK JAK DAWNIEJ WSZYSTKO SIĘ SKOŃCZYŁO WIADOMOŚCI ZAKOŃCZYŁO ZDJĘCIEM MŁODEGO SZCZĘŚLIWEGO DAWIDA NA KONCERCIE NA KTÓRYM AKURAT BYŁAŚ PAMIĘTASZ BO ZDJĘCIE KTÓRE POKAZALI ROBIŁAŚ WŁAŚNIE TY .
POBIEGŁAŚ DO SYPIALNI ZAMKNĘŁAŚ SIĘ NA KLUCZ PŁAKAŁAŚ JAK NIGDY I NIE MOGŁAŚ PRZESTAĆ BO WIEDZIAŁAŚ , ZE TWÓJ CAŁY ŚWIAT NIE ŻYJE ...
WYJĘŁAŚ DUŻY KARTON Z SZAFY Z NAPISEM ‪#‎NA_ZAWSZE‬ OTWORZYŁAŚ I ZOBACZYŁAŚ ZDJĘCIA AUTOGRAFY BILETY PŁYTY I NIE WYSŁANE LISTY DO DAWIDA , DUSIŁAŚ SIĘ AŻ OD PŁACZU ... PRZYPOMNIAŁ CI SIĘ PIERWSZY KONCERT DAWIDA NA KTÓRYM BYŁAŚ . TO BYŁO PIERWSZE MARZENIE , KTÓRE SPEŁNIŁ .
WYLAŁAŚ NAJWIĘCEJ ŁEZ I EMOCJI
POBIEGŁAŚ SZYBKO PO LAPTOPA BY POWSPOMINAĆ JEGO PIERWSZY COVER ZNOWU SIĘ ROZPŁAKAŁAŚ .
WESZŁAŚ NA GRUPĘ I ZOBACZYŁAŚ TYSIĄCE POSTÓW ,, ON NIE ŻYJE '' ,, MÓJ CAŁY ŚWIAT ''WZIĘŁAŚ TABLETKI POPIŁAŚ WÓDKA I UPADŁAŚ !.
TWÓJ MĄŻ NIE WYTRZYMAŁ ZE STRACHU I WYWAŻYŁ DRZWI ZASTAŁ CIE NIEPRZYTOMNĄ I ZADZWONIŁ PO KARETKĘ PO 2 GODZINACH ODZYSKAŁAŚ PRZYTOMNOŚĆ . DOTARŁO DO CIEBIE , ZE BYŁAŚ GŁUPIA MASZ JESZCZE RODZINĘ KTÓRA NIGDY NIE ODEJDZIE . ŚMIERĆ TWOJEGO IDOLA BYŁA CZYMŚ STRASZNYM ALE ,, NIE PODDAJE SIĘ WCIĄŻ WALCZĘ '' PAMIĘTASZ ? BARDZO TEGO ŻAŁOWAŁAŚ...

:'( Smutne no nie? Pewnie was troszkę zasmuciłam, dlatego wstawię zdjęcie historyjki tak samo smutnej jak ta historia wyżej...


                                                         Tu jeszcze jedna historyjka...



niedziela, 24 sierpnia 2014

Pierwszysy post-Troszke opisujący mnie :)

Hej wszystkim! Jestem Bogna i to mój blog będę tu pisała o tym co robiłam ciekawego, będę też raz na miesiąc wymyślała historyjki o Dawidzie.Może nie będę pisała postów codziennie ale co tydzień na pewno coś tam napiszę :) A teraz napiszę coś o mnie: Jestem fanką Dawida Kwiatkowskiego, byłam na jego jednym koncercie ale nie mam z nim zdjęcia ani nie mam autografu :( Kwiatonator jestem od lutego tego roku czyli 7 miesięcy, jestem też Saszanators od 6 miesięcy (fanka saszan), Janjanators od 4 miesięcy (fanka Janji Lesar) i Smilers od 10 miesięcy (fanka Miley Cyrus). Moją pasją jest robienie bransoletek z gumeczek Takich jak poniżej. Na mój pierwszy wpis nadszedł koniec a więc do usłyszenia :*